Stres stał się częścią naszego życia tak bardzo, że zauważamy go tylko w kluczowych momentach, kiedy jego zbyt wysoki poziom - i to tylko w naszym poczuciu - zakłóca nasze funkcjonowanie. Niektórzy nawet się od niego uzależniają twierdząc, że jest dla nich sposobem na intensywne i skuteczne działanie. Inni dostrzegają jego negatywną rolę w życiu, ale twierdzą, że mało albo w ogóle nie mogą jemu zaradzić. Są też tacy, co go po prostu ignorują uważając, że jest to naturalny stan i w konsekwencji, mniej lub bardziej go akceptują. Najmniej jest tych, którzy słuchając swojego instynktu, czy też posiadając odpowiednią wiedzę, szukają aktywnych sposobów radzenia sobie ze stresem.
Rodzaje stresu
Czy naprawdę można żyć w dzisiejszym świecie bezstresowo? Człowiek jest istotą emocjonalną i stresowanie się jest wpisane w jego naturę. Czego jednak często nie rozumiemy to fakt, że istnieją 2 główne rodzaje stresu - krótkotrwały i długotrwały (przewlekły).
Stres krótkotrwały może być groźny dla człowieka tylko wtedy, kiedy stres jest odpowiednio silny i działa na wyniszczony już organizm (np. choroby serca). Zdrowemu człowiekowi nie wyrządzi raczej szkody, a często może faktycznie go zmobilizować do bardziej wytężonego działania.
Stres długotrwały (chroniczny), w przeciwieństwie do tego pierwszego powoli, acz skutecznie wyniszcza nasz organizm, doprowadzając nas do ciężkich, przewlekłych chorób, a w niektórych przypadkach, nawet do śmierci.
Stres a choroby nowotworowe
Dynamiczny świat, w którym żyjemy, jest doskonałym motorem stresu. Przyśpieszone bicie serca, ucisk w żołądku i niejasne poczucie pobudzenia, są nieuniknioną częścią codziennej ludzkiej kondycji. Docelowo jednak chroniczny stres może z czasem zaszkodzić ciału, powodując wszystko, od stanu zapalnego po chorobę kardiometaboliczną.
W niektórych przypadkach stres może także odgrywać rolę w powstawaniu nowotworów. Ale jak ściśle te dwa warunki są ze sobą powiązane?
"Badania sugerują, że stres może wpływać na rozwój nowotworów na wiele sposobów" powiedziała Shelley Tworoger, profesor nauk o populacji w Moffitt Cancer Center w Tampa na Florydzie. Tworoger mówiła o tych powiązaniach w swoim wykładzie, na dorocznym spotkaniu American Association for Cancer Research w Atlancie.
"U osób, które mają już pewne rodzaje nowotworów, stres może przyspieszyć postęp i pogorszyć wyniki, co sugeruje coraz więcej dowodów. Ale 'jest więcej pytań' na temat tego, czy przewlekły stres może powodować raka" oświadczyła Tworoger w wywiadzie dla magazynu Live Science.
„Stres ma ogromny wpływ na funkcjonowanie systemu organizmu” - mówi także dr Lorenzo Cohen, profesor onkologii ogólnej i nauk behawioralnych oraz dyrektor programu medycyny integracyjnej w MD Anderson. Eksperci ds. Zdrowia wciąż ustalają, czy stres powoduje raka. Jednak nie ma wątpliwości, że sprzyja on wzrostowi i rozprzestrzenianiu się niektórych form choroby. Mówiąc prościej, „stres sprawia, że twoje ciało jest bardziej przyjazne dla raka”, mówi Cohen.
Niewidoczny, długotrwały stres może osłabić układ odpornościowy, pozostawiając Cię podatnym na choroby takie jak nowotwór. Zwiększa on także ryzyko powstawania problemów trawiennych i depresji. „Chroniczny stres może również pomóc rakowi rosnąć i rozprzestrzeniać się na wiele sposobów”, mówi Anil K. Sood, M.D., professor of Gynecologic Oncology and Reproductive Medicine at MD Anderson.
Za to naukowcy z Uniwersytetu Monash, są po przeprowadzonych badaniach przekonani, że chroniczny stres buduje limfatyczne „autostrady”, które zapewniają komórkom nowotworowym szybszy i skuteczniejszy sposób rozprzestrzeniania się.
Układ limfatyczny pomaga przenosić komórki odpornościowe w całym organizmie w celu zwalczania chorób, jednak odgrywa również rolę w transporcie komórek nowotworowych. Badanie dr Caroline Le i dr Erici Sloan z Monash Institute of Pharmaceutical Sciences wskazuje, że przewlekły stres może być niezwykle szkodliwy dla pacjentów z nowotworami. Wysoki poziom stresu zwiększa aktywność limfatyczną, czyniąc własny układ limfatyczny pacjenta bardziej wydajnym i połączonym w sieć dystrybutorem komórek nowotworowych.
Dr Le wyjaśniła, że „autostrady nowotworowe” rozwijają się w wyniku przewlekłego stresu, umożliwiając komórkom nowotworowym swobodniejsze podróżowanie.
„Odkryliśmy, że przewlekły stres pobudza współczulny układ nerwowy (SNS) - lepiej znany jako odpowiedź„ walcz lub uciekaj ”- aby głęboko wpływać na funkcje limfatyczne i jednoczesne rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych”, powiedziała dr Le, której badania nad wpływem stresu na rozwój nowotworów są częścią jej badań doktoranckich.
„Odkrycia te wskazują na zasadniczą rolę stresu w kontrolowaniu funkcji limfatycznych, aby wpływać na zdrowie, i sugerują, że blokowanie skutków stresu w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się raka przez drogi limfatyczne może stanowić sposób na poprawę wyników u pacjentów z rakiem” dodał dr Le.
Badania w Monash University koncentrowały się na przerzutach raka piersi do innych części ciała, opierając się na wcześniejszych odkryciach, że stres neurologiczny utrudnia naszą obronę przed chorobami.
Wcześniejsze wyniki badań na ludziach wykazały gorszą przeżywalność raka u osób narażonych na stresujące doświadczenia życiowe i tych bardziej podatnych na stres.
Inne badanie kliniczne wykazało lepsze wskaźniki przeżycia u chorych na raka piersi w remisji, którzy uczestniczyli w 12-miesięcznej interwencji ze strategiami zmniejszającymi stres, poprawiającymi nastrój i zmieniającymi zachowania zdrowotne.
Jak wykazano w badaniu Nature Communications, chroniczne okresy stresu mogą prowadzić do zmian w układzie limfatycznym. Obejmują one wzrost liczby naczyń w guzach, a także wielkość tych naczyń. Zmiany te są związane z rozprzestrzenianiem się komórek nowotworowych do węzłów chłonnych i odległych narządów, takich jak płuco.
Jakie mogą być symptomy długotrwałego stresu?
W dzisiejszych czasach wszyscy dużo słyszymy o stresie. I prawdopodobnie od czasu do czasu wszyscy czujemy się „zestresowani”. Ale kiedy stres staje się poważniejszym problemem zdrowotnym? Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego (USA) definiuje stres jako reakcję organizmu na każde zapotrzebowanie i zazwyczaj opisuje się go jako uczucie przytłoczenia, lęku lub zaniedbania.
Wiele rzeczy może wywołać stres, w tym negatywne, pozytywne, realne lub wyobrażone. Nie każdy stres jest szkodliwy: stres pomaga naszym ciałom reagować i poruszać się, dzięki czemu możemy uniknąć niebezpieczeństwa. Nazywamy to odpowiedzią organizmu: "walcz albo uciekaj”. Kiedy stres utrzymuje się na wysokim poziomie, z powodu codziennych bodźców, które nie są kontrolowane lub powtarzają się w stresujących wydarzeniach, mogą wystąpić problemy zdrowotne. Ten rodzaj stresu, znany jako chroniczny stres, jest bardziej stały i trwa przez dłuższy czas. Życie z przewlekłym stresem może zwiększyć ryzyko otyłości, nadciśnienia, chorób serca i problemów trawiennych. Jest to również związane z osłabionym układem odpornościowym, może prowadzić do depresji i powodować problemy z płodnością i pamięcią.
Skąd wiesz, że możesz odczuwać chroniczny stres? Istnieją pewne objawy fizyczne, takie jak bóle głowy, luźne stolce i problemy ze snem. Inne objawy to uczucie przytłoczenia, że nic nie można zrobić, lub uczucie, które zakłóca wykonywanie codziennych czynności. Pamiętaj, aby skonsultować te i wszelkie inne nowe objawy ze specjalistą. I ważne jest, aby nie podejmować prób "leczenia" stresu substancjami, takimi jak nikotyna lub nadmiar alkoholu, ani też nie angażować się w inne szkodliwe zachowania. Niektórzy ludzie zwracają się ku paleniu, nadmiernemu spożyciu alkoholu, przejadaniu się lub innym niezdrowym zachowaniom w celu chwilowego złagodzenia stresu, ale krótko- i długoterminowe skutki tych zachowań mogą w rzeczywistości jeszcze bardziej zagrozić zdrowiu, zarówno fizycznemu, jak i emocjonalnemu oraz w konsekwencji tylko pogorszą samopoczucie. Tak doradza psychiatra - John A. Gillespie, M.D., Dyrektor Medyczny w Pfizer, w Nowym Jorku.
Jak możemy sobie pomóc?
Wniosek jest prosty. Jeśli jesteśmy zdrowi i nie chcemy chorować, to powinniśmy zwracać baczną uwagę na potencjalne symptomy stresu i starać się go za wczasu maksymalnie redukować. Nie ma nic bardziej mylnego niż na "własne poczucie" oceniać, czy jesteśmy w długotrwałym stresie, czy nie. Człowiek powinien opierać się na stwierdzeniu występowania grupy określonych wyżej symptomów, a nie na "własnej ocenie" swojego stanu.
Jeśli jednak już chorujemy, to redukcja stresu jest wręcz nieodzowna, aby zoptymalizować nasze szanse na wyzdrowienie i to niezależnie od tego, na co chorujemy. Chroniczny stres osłabia i wyniszcza nasz organizm.
Co konkretnie możemy zrobić? Niezależnie od naszego ewentualnego kontaktu ze specjalistą, możemy postarać się zredukować ilość negatywnych czynników wzmagających na co dzień nasz stres. Na przykład, jak tylko jest to możliwe unikajmy wszelkich negatywnych sytuacji, a w szczególności tych występujących regularnie. Poprośmy nasze otoczenie o wsparcie, uświadamiając kogo trzeba, że istnieje taka potrzeba. Szukajmy różnych sposobów na relaksowanie się: dodatkowy odpoczynek, medytacja, łagodne ćwiczenia, słuchanie muzyki, wycieczki na łono natury, itp. Otaczajmy się jak najczęściej ludźmi nam przyjaznymi i przebywajmy jak najczęściej w przyjaznym nam otoczeniu. Unikajmy alkoholu i innych używek. Trzeba pamiętać, że jeśli nie zadbamy o nasze zdrowie, w tym psychiczne, to z czasem każdy, nawet najbardziej zasadny argument, którym często tłumaczymy naszą bezsilność, straci swoją wartość, w obliczu cierpienia, z którym przyjdzie nam się mierzyć. Nie szukajmy więc tłumaczeń dla swojej bezsilności, czy bierności. Szukajmy za to rozwiązań, bez względu na to, jak trudne one będą.
Nie poddawajmy się. Na to zawsze jest czas.
Opracował AKAN / Chata Mirdada
Opracowano na podstawie materiałów źródłowych:
Comments