Czy jesteśmy istotami świetlistymi?
Od redakcji:
Pozwoliliśmy sobie dodać ten krótki wstęp, ponieważ poniższy artykuł Timy Vlasto z California Institute of Integral Studies wykazuje, iż badania naukowe dot. istnienia meridianów jak i działania akupunktury, zostały przeprowadzone i to z pozytywnym skutkiem. Ich wyniki są znane od ponad 50 lat, ale na ich potwierdzenie czekano aż 40 lat!
Dlaczego tak długo mimo, że w międzyczasie akupunkturę wykorzystuje z powodzeniem wojsko amerykańskie?
Odpowiedź jest chyba prosta: główny sponsor badań naukowych na uniwersytetach i w różnych instytutach medycznych - firmy farmakologiczne, nie widzą w takich badaniach zysków dla siebie, a trzeba podkreślić, że są to najczęściej badania bardzo kosztowne.
Dodatkowy "smaczek" tego artykułu, to jego końcowe stwierdzenie, że te same badania wykazały ogromnie ważną rolę zdolności naszego ciała do przewodzenia światła, czyli może się jednak okazać, że jesteśmy "istotami światła" bardziej niż nam się wydaje.
Zapraszamy do lektury:
Nowe, przełomowe badania wykazują, że wprowadzenie igły do akupunktury w skórze zakłóca rozgałęzianie nerwów zwane włóknami C. Te włókna C przekazują informacje sensoryczne o niskiej sile, na bardzo duże odległości, wykorzystując komórki Merkel jako pośredników. Dr Morry Silberstein z Curtin University of Technology zamierza opublikować swoje badania w Journal of Theoretical Biology.
Nigdy tak naprawdę nie mieliśmy naukowego wyjaśnienia, jak działa akupunktura "- powiedział Dr. Silberstein. Wobec braku uzasadnienia naukowego, akupunktura nie była szeroko stosowana w głównym nurcie społeczności medycznej. Jeśli potrafimy wyjaśnić ten proces w sposób naukowy, możemy otworzyć go na pełną naukową analizę i opracować sposoby wykorzystania go jako elementu zabiegów medycznych. "
Dr Silberstein wspomina, że naukowcy badający to zagadnienie, od pewnego czasu wiedzą, że punkty akupunktury wykazują niższy opór elektryczny niż inne pobliskie obszary skóry. Jego badania wyraźnie wskazują, że włókna C faktycznie rozgałęziają się dokładnie w punktach akupunktury.
Naukowcy nie wiedzą dokładnie, jaką rolę odgrywają włókna C w układzie nerwowym, ale dr Silberstein teoretyzuje, że wiązka nerwów istnieje dla podtrzymania podniecenia lub przebudzenia. Włożenie igły do akupunktury zakłóca ten obwód i osłabia naszą wrażliwość na ból. "
Prowadzone są aktualnie szkolenia akupunktury jako terapii łagodzącej ból, dla lekarzy amerykańskich sił powietrznych rozmieszczonych w Iraku i Afganistanie (2009). Prowadi je dr Richard Niemtzow, doktor, Master in Public Health oraz edytor Akupunktury Medycznej. Jego technika zwana "Battlefield Acupuncture" łagodzi silny ból przez kilka dni i jest odmianą akupunktury, która wprowadza bardzo małe, półtrwałe igły w określonych punktach akupunkturowych na skórze ucha, które blokują sygnały bólowe przed dotarciem do mózgu.
"To jeden z najszybszych wytłumiaczy bólu. Ból może zniknąć w pięć minut." powiedział dr Niemtzow, który jest konsultantem medycyny komplementarnej i alternatywnej dla Chirurga Generalnego Sił Powietrznych i jest związany z Uniformed Services University of Health Sciences w Bethesda.
Minęło sporo czasu, zanim zachodnia medycyna przyjęła akupunkturę, mimo że została wprowadzona na początku lat siedemdziesiątych po poprawie kontaktów z Chinami.
Profesor Tsuei wspomina:
"W 1972 r. szanowany publicysta New York Times James Reston przeszedł nagłą appendektomię w Chinach. Później napisał o leczeniu akupunkturą w bólu pooperacyjnym, które okazało się bardzo udane. Ten raport przyciągnął uwagę i wielu amerykańskich lekarzy i naukowców wyjechało do Chin, aby obserwować i uczyć się technik akupunktury ".
Od tego czasu na Zachodzie przeprowadzono tylko kilka kontrolowanych badań. Badacze z Yale udowodnili skuteczność akupunktury w zakresie uzależnienia od kokainy w 2000 roku i opublikowali swoje wyniki dnia 14 sierpnia tego roku, w Archives of Internal Medicine.
Północnokoreański badacz, Kim Bonghan, opublikował swoje wyniki swoich badań w artykułach na początku lat 60. XX wieku. Zostały one potwierdzone przez japońskich badaczy Fujiwara i Yu w 1967 roku. Niestety, wyniki te zostały ostatecznie potwierdzone niezależnymi badaniami naukowymi dopiero po 40 latach, w badaniach przeprowadzonych na szczurach, królikach i świniach przy pomocy zdjęć stereo-mikroskopowych i mikroskopii elektronowej.
"Chodzi tu o zespoły struktur rurkowych o szerokości od 30 do 100 mikrometrów (krwinki czerwone mają średnicę 6-8 mikrometrów). Podobno struktury te pozostają nieodkryte przez tak długi czas, ponieważ są prawie przezroczyste i tak cienkie, że są ledwo widoczne za pomocą mikroskopów chirurgicznych o niskim powiększeniu. Można je łatwo pomylić z fibryną, która koaguluje i zasłania te struktury w przypadku krwawienia w rozciętych tkankach. Po ponownym odkryciu naukowcy badają ich skład i funkcje. Rurkowe struktury tworzące kanały Bonghana zawierają płynącą ciecz, która jest obfita w kwas hialuronowy, substancję, która amortyzuje i smaruje stawy, oczy, skórę, a nawet zastawki serca. Na zdjęciach widoczne są również małe granulki DNA lub mikrokomórki o średnicy około 1-2 mikrometrów, które zawierają materiał chromosomalny wysoce reaktywny wobec plamek przeciwciał w komórkach macierzystych. Kiedy te komórki zostały wyizolowane, a następnie zaindukowane w celu różnicowania, wyhodowały one komórki wszystkich trzech warstw zarodkowych. Mogą to być naturalne źródła pluripotencjalnych komórek macierzystych naszego ciała, które mogą przekształcić się w dowolną komórkę w ciele "
W 1991 roku, Rosyjscy naukowcy z Instytutu Medycyny Klinicznej i Eksperymentalnej w Nowosybirsku, w ZSRR, w trwającym kilka lat projekcie badawczym, odkryli, w jaki sposób ciało ludzkie prowadzi światło. Naukowcy odkryli, że zdolność ludzkiego ciała do przewodzenia światła istnieje tylko wzdłuż meridianów i może wchodzić i wychodzić tylko wzdłuż punktów akupunktury. Dr Kaznachejew, profesor fizyki powiedział:
"Wydaje się to dowodzić, że mamy system przenoszenia światła w naszym ciele, podobnie jak światłowód. Wydaje się, że światło może nawet wędrować, gdy kanał świetlny jest zgięty lub całkowicie skręcony. Światło wydaje się odbijać od wewnętrznej powierzchni, wyglądając jak zygzakowata ścieżka. Możesz to wyjaśnić za pomocą tradycyjnej teorii światła elektromagnetycznego, ponieważ jest ona stosowana w komunikacji światłowodowej. "
To odkrycie zostało potwierdzone przez badanie z 1992 roku w Journal of Traditional Chinese Medicine i badanie z 2005 roku w Journal of Alternative and Complementary Medicine, gdzie moksybucja i termografia w podczerwieni zostały użyte do śledzenia szlaków meridianowych.
Wychodzi na to, że tzw. "świetlne ciało" może jednak istnieć ".
żródło: https://www.actcm.edu
autor: Tima Vlasto
artykuł opublikowany w San Francisco Examiner
przetłumaczył i opracował:
AKAN / Chata Mirdada
www.chatamirdada.com